pwsz legnica
galeria filmowa
fotogaleria
wortal informacyjny pwsz legnica media  o nas
Wortal informacyjny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona  w Legnicy
Pasja muzykowania

Piosenką „Together” podbił kilka tysięcy serc w Europie. Mariusz Florczyk ze Złotoryi w konkursie muzycznym „I Fight Poverty” (Walczę z ubóstwem), zorganizowanym przez Komisję Europejską wyśpiewał sobie główną nagrodę - zaproszenie na profesjonalną sesję nagraniową i występ podczas Europejskich Dni Rozwoju w Brukseli. W specjalnym wywiadzie dla naszego serwisu jak sam mówi, muzyka to jego pasja, a ciężka i wytrwała praca to przepis na sukces. Rozmawia Przemysław Kulon.

Kiedy odkryłeś w sobie zamiłowanie do muzyki? Jak to się zaczęło?

Z muzyką byłem związany już od dzieciństwa. Muzycznego „bakcyla” złapałem od rodziców, od mamy, która często śpiewała na przeglądach, festiwalach piosenek oraz od taty, który w domu ciągłe słuchał piosenek ze starych płyt winylowych i magnetofonów na taśmy szpulowe. Muzyka pasjonowała mnie do tego stopnia, że nie raz zdarzało mi się pod nieobecność taty zabierać jego mikrofon i ćwiczyć po cichu w pokoju. Muzyczne inspiracje zaczerpnąłem również od dziadka, który grał na własnoręcznie wykonanych skrzypcach. Pasja muzykowania

Zatem rodzinne tradycje popchnęły Cię do tego żeby iść w stronę muzyki?

Myślę, że tak. Aczkolwiek rodzice specjalnie mnie do tego nie namawiali. Sam odczuwałem taką potrzebę samorealizacji. W domu muzyka zawsze była i to był podstawowy impuls do tego, że zdecydowałem się iść dalej tym kierunku. Zacząłem występować w szkole podstawowej, później w liceum na różnych uroczystościach, apelach i przedstawieniach. Na studiach pojawił się dylemat. Musiałem wybierać między muzyką a nauką. Postanowiłem się skupić na wykształceniu, ale w wolnych chwilach wracałem do pasji śpiewania - usprawniałem swój warsztat, ćwiczyłem.

Ukończyłeś studia w PWSZ im. Witelona w Legnicy, później Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, czy nie myślałeś o szkole muzycznej?

Tak myślałem o tym. Z racji tego, że pochodzę z mniejszego miasta i że zawód muzyka nie zawsze gwarantuje pracę - bo jak wiadomo rynek jest napełniony i jest to swego rodzaju ryzyko postanowiłem, że najpierw zdobędę wykształcenie, pracę a w międzyczasie zajmę się muzyką.

Z wykształcenia ekonomista, z zamiłowania muzyk – rzadko się zdarza, żeby tak dwie różne dziedziny ze sobą współgrały.

Zdecydowanie jest to nie standardowe połączenie, ale za to bardzo przydatne. Studia z zarządzania  najpierw w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Witelona w Legnicy, później na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu bardzo mi się przydają w tym co robię z muzyką. Zdarza się, że wielu muzyków, którzy kończą szkoły muzyczne nie ma podejścia do zarządzania swoim talentem, tymi umiejętnościami, które zdobywali w trakcie wielu lat ciężkiej nauki. Mają zbyt mało wiedzy o działaniach marketingowych na rynku muzycznym, a to nie raz wykorzystują menadżerowie.
Pasja muzykowania
Nie boisz się tego, że rynek muzyczny jest już przesycony i że nie znajdzie się  w nim miejsce dla Ciebie i twoją muzykę?

Bardziej stawiam na to, żeby siebie realizować i podążać za pasją, tworzyć swoje projekty. Praca muzyka jest trudna i żeby coś osiągnąć na pewno trzeba mieć wiele samozaparcia i wytrwałości. Ja chcę wszystko osiągnąć własnymi siłami. Czy to później się przełoży na coś większego? Zobaczymy.

Wygrana w konkursie muzycznym „I  Fight Poverty” (Walczę z ubóstwem) ogłoszonym przez Komisję Europejską jest dla Ciebie wielkim sukcesem?

Oczywiście, tym bardziej, że jest to nagroda publiczności, która głosowała na naszą piosenkę w Internecie. To ludzie w rożnych częściach Europy na nas głosowali. Nie był to wybór kilku członków Jury, ale kilku tysięcy osób. Dlatego jest to dla mnie bardzo ważne wyróżnienie.

Jak myślisz główna nagroda, czyli profesjonalna sesja nagraniowa pomoże Ci otworzyć drogę do kariery?

Jest to olbrzymia szansa dla mnie. Rzadko się zdarza, żeby mieć możliwość darmowego wejścia do studia. Myślę, że jest to jeden z ważniejszych etapów mojej muzycznej samorealizacji.
Pasja muzykowania
Jakie są Twoje dalsze plany muzyczne?

Aktualnie pracuję na uczelni w Ostrowie Wielkopolskim, prowadzę zajęcia, piszę pracę doktorską Chciałbym dokończyć sprawy związane ze zdobywaniem wiedzy i zająć się moją pasją – w całości poświęcić się muzyce. Mam w planach nagranie piosenek w innym stylu. Te co prezentowaliśmy do tej pory są spokojnymi, nastrojowymi balladami. Teraz chcemy się skupić na bardziej dynamicznych i żywszych formach muzycznych wariacji. Mamy kilka pomysłów, które mam nadzieję niedługo zostaną zrealizowane. Piosenki będą bardziej w stylu tanecznym i r'n'b,

Jak się zaczęła współpraca z Marcinem Cichym, z którym nagrałeś piosenkę „Together”?

Marcina poznałem na muzycznym forum internetowym. Przez Internet zaczęliśmy się wymieniać pomysłami - ja bardziej od tej strony tekstowej i wokalnej, Marcin od strony muzycznej. Tak doszło do nagrania naszej debiutanckiej piosenki – „Ciszy głos”. Z czasem zaczęły rodzić się kolejne pomysły, spotkaliśmy się w trójkę,  Ja, Marcin i Agata Pufal – młoda wokalistka z Bydgoszczy. Zaczęliśmy realizować pierwsze poważne projekty – np. w tamtym roku nagraliśmy album ze świątecznymi piosenkami. Można na nim znaleźć bardzo ciekawe kompozycje muzyczne.
Pasja muzykowania
Jak widzisz swoją przyszłość  - muzyka czy praca dydaktyczna?

Z całą pewnością mogę odpowiedzieć, że priorytetem u mnie jest muzyka, ale po skończeniu doktoratu chciałbym dalej pracować jako wykładowca. Lubię kontakt z ludźmi, a praca ze studentami świetnie mnie przygotowuje do koncertów, uczy otwartości.

Pracujesz na uczelni, masz kontakt ze studentami, innymi nauczycielami – jak odbierają takiego „śpiewającego wykładowcę”?

Nie ukrywam, że jestem takim wyróżniającym się człowiekiem (śmiech). Jest to miłe. Nie spotkałem się z żadnymi negatywnymi opiniami, wręcz przeciwnie ludzie do tego podchodzą z życzliwością.

Bardziej interesuje Cię kariera solowa, czy może granie w zespole?

Jestem z charakteru bardziej indywidualistą dlatego chciałbym występować solowo. Oczywiście pozostaję przy współpracy z Marcinem, którego podziwiam ze względu na jego talent. W tak młodym wieku potrafi tworzyć ciekawe i ambitne kompozycje.

Dziękuje za rozmowę i życzę Ci dalszych sukcesów.

Marcin Florczyk – ma 28 lat, absolwent Liceum Ekonomicznego w Złotoryi, ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona w Legnicy oraz na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Od dzieciństwa związany z naszym regionem - mieszka w Złotoryi. Obecnie wykłada, prowadzi badania doktoranckie z dziedziny nauk ekonomicznych. Jego zainteresowania naukowe mieszczą się w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi. W wolnych chwilach współtworzy i nagrywa własne piosenki, jak choćby znana już dobrze piosenka „Ciszy głos”. Jest też autorem wielu muzycznych projektów, takich jak m.in. „Świąteczny prezent dla Ciebie”.

Przemysław Kulon




Imieniny: Barbary, Hieronima, Krystiana


Collegium Witelona | Aktualności | fotogaleria | galeria wideo | media o nas | NewsLetter | deklaracja dostępności |kontakt | webmaster
stat4u